Legenda o Drakuli
Niewątpliwie magnesem przyciągającym do Rumunii co roku tysiące turystów jest Transylwania i legenda o hrabim Drakuli.
Warto wiedzieć, że pierwowzorem tej postaci był hospodar wołoski Vlad III Tepes zwany też Palownikiem. Urodził się on w 1431 roku w Sighişoarze, żył do roku 1476. Był synem Vlada zwanego Dracul – Diabeł a wzięło się to od Draco – Smoka, bo był członkiem Zakonu Smoka, kórego zadaniem była ochrona ziem przed Imperium Osmańskim. Przydomek Vlada III czyli Draculea to tyle co syn smoka czy diabła jak to zostało potem rozpowszechnione w legendzie.
Vlad mając 11 lat trafił do niewoli tureckiej razem z bratem i spędził w niej siedem lat będąc gwarancją lojalności jego ojca wobec imperium. Po śmieci Włada Diabła władzę z inicjatywy sułtana Murad objął Vlad III. Jego panowanie rozpoczęło się krwawo od zemsty na bojarach, którzy zdradzili jego ojca i brata. Część bojarów została zbita przez nadzianie na pale, ci którzy pozostali przy życiu zostali zmuszeni do morderczej wędrówki przez góry do Poenari, gdzie musieli budować tamtejszą twierdzę.
Całe rządy Vlada cechowało okrucieństwo, znany był z dręczenia ludzi, odzierania ich ze skóry i nadziewania na pale, dzięki czemu zyskał przydomek Palownik. Tak powstały legendy, które potem stały się kanwą powieści Brama Stokera o hrabim wampirze Drakuli.
Również za sprawą powieści zamek w Branie [www.bran-castle.com] jest uważany za siedzibę Vlada, co nie jest prawdą. Prawdopodobnie nigdy tu nie był, choć są tez przypuszczenia, że mógł tu spędzić kilka dni jako więzień.
Właściwą siedzibą Vlada III był zamek w Poenari, którego początki sięgają XIII wieku. Został on założony przez władców wołoskich, od XIV wieku stanowił główną siedzibę władców z dynastii Basarab. W XV wieku za panowania Vlada Palownika został rękami zbuntowanych bojarów rozbudowany i umocniony i stał się jego siedzibą. Za jego panowania nie został też zdobyty przez próbujących tego dokonać wrogów, a to za sprawą jego usytuowania w górach, co powodował bardzo utrudniony dostęp do niego. Obecnie na potrzeby turystów prowadzą do niego schody, ale w przeszłości trzeba się było wspinać do niego przez góry. Po śmierci Vlada popadł w ruinę, w XIX wieku w wyniku osunięcia się ziemi część zamku wpadła do rzeki.
Jednak nadal jest to niezwykła budowla i cel wielu wycieczek turystycznych.